wtorek, 22 października 2013

rozmawiamy o książkach

Ten post pozostawiam do Waszej dyspozycji. Wiem, że jest w szkole grupa uczniów, która lubi – czasem nawet bardzo lubi – czytać książki. Tu możecie podzielić się z kolegami wrażeniami po lekturze. Jeśli przeczytaliście fajną książkę, która zrobiła na Was wrażenie, która Was poruszyła i zachęciła do przemyślenia pewnych problemów, lub rozbawiła - nie trzymajcie tego dla siebie. Niech inni też mają szansę przeczytać dobrą książkę. Czekam na Wasze wpisy!
Ja także zabiorę głos w tej dyskusji, lubię literaturę dla młodzieży i będę Was namawiać do przeczytania dobrych książek. Liczę też na Wasze o nich opinie.


Dojrzali (z racji wieku) książkomaniacy znają pewne uczucie. Autorzy ich ulubionych książek stąją się dla nich osobami bliskimi. Nieznani osobiście a od lat znajomi. Dla mnie taką osobą nieznaną a bardzo bliską była zmarła niedawno Pani Joanna Chmielewska. Z racji swojego dorobku i niezwykłego poczucia humoru znana pokoleniom czytających Polaków. Ja spotkałam się z twórczością Pani Chmielewskiej jeszcze będąc w szkole podstawowej. Bohaterowie Jej powieści młodzieżowo-kryminalnych stali się dla mnie bardzo bliscy, prawie realni. Przede wszystkim Janeczka i Pawełek, bohaterowie Nawiedzonego domu, Wielkich zasług, Skarbów, 2/3 sukcesu i Wszelkiego wypadku. Pomimo, że rzeczywistość rodzeństwa Chabrowiczów to lata 80-te minionego stulecia czyli dla was już dość odległy czas to warto te książki przeczytać.
Wielkie zasługi - Joanna ChmielewskaSkarby - Joanna Chmielewska2/3 sukcesu - Joanna Chmielewska
Pani Joanna Chmielewska była jednak przede wszystkim autorką książek dla dorosłych. Dzięki niej powstał zupełnie nowy rodzaj powieści kryminalnej łączącej w sobie zarówno elementy sensacyjne, obyczajowe jak i przede wszystkim komediowe. Ponieważ Pani Joanna tworzyła przez około pół wieku, bibliografia Jej twórczości jest imponująca. Ja osobiście uwielbiam kilka powieści. Pierwsza z nich to Wszystko czerwone - chyba moja najbardziej ulubiona. Nie da się jej opisać, trzeba ją przeczytać. Znakomite są także: Romans wszechczasów, Boczne drogi, Studnie przodków, Harpie, Wielki diament, Najstarsza prawnuczka, Przeklęta bariera i (Nie)boszczyk mąż, jedyny w swoim rodzaju Lesio i przewrotne Lądowanie w Garwolinie.
Wszystko czerwone - Joanna ChmielewskaStudnie przodków - Joanna ChmielewskaHarpie - Joanna ChmielewskaLesio - Joanna Chmielewska

Zamieszczam wam link do strony Pani Joanny i proponuję poczytać zamieszczone tam cytaty. Stanowią one kwintensencję jej pisarstwa. Od razu nabierzecie ochoty by poznać książki Joanny Chmielewskiej.
http://www.chmielewska.art.pl/
http://www.chmielewska.pl/



W październiku 2012 r. na księgarskich półkach pojawiła się kolejna część „Jeżycjady” Małgorzaty Musierowicz zatytułowana „McDusia”. Zawsze niecierpliwie czekam na pojawienie się kolejnej części sagi o rodzinie Borejków. Dziewczętom, które doskonale znają losy tej poznańskiej rodziny przypominam tylko, że niedługo trzeba wybrać się do księgarni po nową książkę. Tym osobom, które jeszcze nie miały przyjemności zagościć w domu Borejków proponuję, by jak najszybciej to zrobiły. Pani Małgorzacie Musierowicz – poznańskiej autorce i ilustratorce książek dla dzieci i młodzieży udała się rzecz niezwykła. Stworzyła cykl powieści dla młodzieży zwany Jeżycjadą (od poznańskiej dzielnicy Jeżyce, w której znajduje się dom Borejków), który „rośnie” wraz z członkami tej rodziny. Gdy ja (oraz wasze mamy) byłam nastolatką poznałam pierwszych członków rodziny Borejków. W 1981 roku wydano „Kwiat kalafiora” – trzeci tom cyklu ale pierwszy, którego głównymi bohaterami są Borejkowie. Akcja powieści rozgrywa się w latach siedemdziesiątych XX wieku i opowiada o pierwszej miłości Gabrysi, najstarszej z czterech sióstr Borejko. Poznajemy też rodziców Gabrysi i jej przyjaciół. Kolejne piętnaście powieści, aż do ostatniej „Sprężyny” z 2008 roku opowiada o losach pozostałych sióstr i bliskich Gabrysi, a później jej dzieci i ich znajomych. Głównym bohaterem poszczególnych powieści jest zawsze inna młoda osoba, ale powiązana z rodziną Borejków. Tematem każdej powieści są narodziny uczucia. Czasem jest to miłość na tzw. całe życie, czasem niestety tylko na krótki czas. Autorka zawsze opisuje współczesność, tak więc akcja cyklu obejmuje już ponad trzydzieści lat. Czas w powieści jest bowiem czasem realnym, bohaterom przybywa lat tak samo szybko jak ich wiernym sympatykom. Pomimo, że pierwsze fanki Jeżycjady już dawno nie są nastolatkami to dalej sięgają po książki Pani Musierowicz. Niektóre razem z córkami. Dlaczego tak się dzieje? Co takiego jest w tych powieściach, że czyta się je bez różnicy, w jakim jest się wieku? Odpowiedź jest prosta – atmosfera tych książek sprawia, że chciałoby się mieć Borejków za przyjaciół. Nie dlatego, że są idealni i wspaniale im się z życiu powodzi. Wprost przeciwnie, każdy z nich (no, może poza dorosłą Gabrysią) ma swoje małe wady i słabości, powodzi im się też średnio ale dają w sobie w życiu radę bo ich siłą są łączące ich więzi i otwarcie na świat i ludzi. Do wielbicieli poznańskiej sagi należą nie tylko kobiety i dziewczęta ale też i mężczyźni. Niekiedy, bardzo poważni mężczyźni, którzy nie wstydzili się przyznać, że śledzą losy Borejków. Jak choćby Czesław Miłosz, Jacek Kuroń, redaktorzy "Tygodnika Powszechnego", Jerzy Turowicz i ksiądz Adam Boniecki, ksiądz Zbigniew Paweł Maciejewski i historyk teatru, profesor Zbigniew Raszewski (powtarzam to za Panią Joanną Szczęsną: Jeżycjada czyli świat według Musierowicz, „WYSOKIE OBCASY” nr 8 dodatek do Gazety Wyborczej nr 118, wydanie z dnia 22/05/1999 , str. 6). Nie pozostaje mi już nic innego jak życzyć Wam przyjemnej lektury.
A w październiku 2014 r. pojawił się kolejny tom Jeżycjady - pod tytułem "Wnuczka do orzechów". Tym razem główną postacią będzie Józinek Pałys (no, obecnie Józef - poważny młody człowiek w wieku nastu lat), syn Idy, bohaterki "Idy sierpniowej".
Polecam w ciemno"
Okładka książki Wnuczka do orzechów
Od listopada 2015 r. możemy kontynuować spotkania z rodziną Borejków w powieści "Feblik", stanowiącej bezpośrednią (także czasowo) kontynuację "Wnuczki". Tym razem to Ignaś Stryba odnajdzie swoje sercowe przeznaczenie.  
I koniecznie sprawdźcie co oznacza słowo "feblik"!

"CZYTAĆ TO BARDZIEJ ŻYĆ, TO ŻYĆ INTENSYWNIEJ"
Czy wiecie, kto powiedział te słowa?
To słowa hiszpańskiego pisarza, którego twórczość chciałabym Wam zarekomendować:
CARLOSA RUIZA ZAFONA
Mieszkający w USA C.R. Zafon jest autorem scenariuszy filmowych i powieści, w tym kilku powieści dla młodzieży. Powieści młodzieżowe pochodzą z wczesnego okresu twórczości pisarza (1993-1999), ale my poznajemy je dopiero od kilku lat. Obecnie na naszym rynku wydawniczym pojawiły się Światła września, wcześniej mogliśmy zapoznać się z Księciem mgły, Pałacem północy i Mariną.
Co takiego jest w twórczości hiszpańskiego pisarza, że urzeka ona zarówno młodych czytelników, jak i tych bardziej dojrzałych (wśród nich również ja jestem wielbicielką talentu Zafona).
Powieści Zafona przedstawiają tajemnicze, groźne, niebezpieczne i trudne do wyjaśnienia przygody młodych bohaterów. Opowiadają historie rodem wręcz z powieści grozy a przy tym mają niesamowity klimat, pełen czaru i uroku.
Nie będę Wam opowiadać fabuł powieści, nie chcę zabierać Wam przyjemności płynących z czytania książek Zafona.
Sprawdźcie sami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz